Cover Image

Jak sprawić, aby nasz baner wyróżniał się wśród setek innych?

Magicznym zaklęciem, które towarzyszy powstawaniu wszystkich materiałów reklamowych jest „wyróżnić się”. Jeżeli chcesz wydrukować baner reklamowy, to już na etapie wstępnego projektu musisz zadbać o to, żeby nie utonął w masie innych komunikatów – na ulicy, w hali targowej czy na plenerowym festynie. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę, aby Twój przekaz reklamowy mógł zawalczyć o uwagę odbiorcy.

Trudno zakwestionować fakt, że liczy się przede wszystkim treść i forma wydruku na banerze. Jednocześnie należy pamiętać, że niewłaściwie wybrane miejsce ekspozycji może zredukować do zera siłę oddziaływania najlepiej przygotowanych treści reklamowych. 

Liczy się miejsce ekspozycji i treść banera

Baner drukowany jest statyczny. Nie ma takich możliwości, jak baner internetowy, który może łatwo stać się towarzyszem Twoich wędrówek w wirtualnej rzeczywistości. Dlatego banery reklamowe wymagają właściwej lokalizacji. Baner musi znaleźć się w takim miejscu, na które każdego dnia padają spojrzenia wielu ludzi. Najbardziej oczywistymi lokalizacjami są przystanki komunikacji miejskiej, skrzyżowania dróg i plotki dzielące pasy ruchu. Nie mniej pożądanymi miejscami są też wejścia i wnętrza hipermarketów i galerii handlowych, przejścia podziemne, stadiony i hale widowiskowe. Oczywiście doskonałą lokalizacją dla banerów są stoiska na imprezach targowych, eventach firmowych oraz wydarzeniach sportowych i kulturalnych.

Należy też pamiętać, że optymalna lokalizacja nie dotyczy wyłącznie przestrzeni, lecz także okoliczności i kontekstu. Naczelną zasadą jest spójność przekazu reklamowego. Jeżeli na przykład grupą docelową są mamy małych dzieci, to kierowana do nich reklama raczej nie powinna znaleźć się na meczu bokserskim, a nawet na stadionie piłkarskim. Taka lokalizacja byłaby ryzykowna i ostatecznie mało skuteczna.

Liczy się też analiza warunków konkretnego miejsca ekspozycji. Przykład: płotek na wysepce dzielącej pasy ruchu jest świetnym miejscem na baner, ale nie na całej długości – tylko tam, gdzie auta zatrzymują się lub mocno zwalniają. Oznacza to, że baner powinien znaleźć się w niewielkiej odległości od skrzyżowań dróg lub przejść dla pieszych. Warto też sprawdzić, gdzie w mieście powstają regularnie korki i właśnie tam umieścić swoje banery. Podobnie wygląda sytuacja z ciągami pieszymi: warto umieścić wydruk na ramie aluminiowej w jasnym i czystym przejściu podziemnym, ale należy unikać zaniedbanych i zdewastowanych przestrzeni.

Jak dobrze wypaść na tle konkurencji? 

Wiele kontrowersji budzi umieszczanie reklam obok bezpośredniej konkurencji. Oczywiście najlepiej występować samodzielnie. Jednak w wielu przypadkach nie jest to możliwe: dobrych miejsc na powieszenie banera nie ma aż tak wiele. Co zrobić, aby – reklamując niemal bliźniacze produkty – przyciągnąć do siebie klientów? Wiele zależy od tego, jak bardzo Twój przekaz reklamowy będzie się wyróżniał na korzyść w zestawieniu z konkurencją. Przede wszystkim musi wyróżniać się na tle innych reklam w sposób czysto wizualny: kolorem, zdjęciem, grafiką. Kwestią dyskusyjną jest to, czy należy walczyć z użyciem tych samych środków, lecz mających lepszą jakość, czy raczej zagrać całkowitą odmiennością? Na zdjęcie odpowiadać zdjęciem, czy raczej hasłem reklamowym – kolory równoważyć kolorami, czy zaryzykować monochromatyczną lub czarno-białą grafikę?

Gotowych recept nie ma, bo każda sytuacja i każda przestrzeń jest inna. Poza tym bezpośrednie mierzenie się z konkurencją zawsze jest ryzykowne. Nie ulega jednak wątpliwości, że sukces odniesiony w bezpośrednim starciu jest znacznie bardziej wartościowy od umieszczenia banera w przestrzeni do tej pory niezagospodarowanej na cele reklamowe.

Każdy baner ma swoje 2 sekundy! 

Słynne jest powiedzenie, że ktoś miał swoje 15 minut w mediach. Tyle trwa cały proces – od zaistnienia w świadomości odbiorców, przez wykonanie jakiegoś show, aż po utratę zainteresowania publiczności. Reklama drukowana nie ma nawet 15 sekund, aby przebić się do świadomości odbiorcy, zainteresować go i skłonić do decyzji zakupowej. Konsumpcja reklamy banerowej trwa dosłownie kilka sekund – dwie, trzy, rzadko „aż” pięć. Bo tyle czasu może poświęcić przechodzień, kierowca czekający na zmianę świateł lub podróżny w dworcowym przejściu podziemnym.

Optymistyczne jest to, że baner drukowany – w przeciwieństwie do reklam elektronicznych – nie znika z ekranu, nie ma przerw pomiędzy kolejnymi emisjami. Nie wymaga też posiadania żadnych urządzeń odtwarzających. Wydruk reklamowy czeka na odbiorcę: jeżeli zostanie zauważony, powinien zaoferować coś, co zatrzyma wzrok choćby o sekundę dłużej.

Banery drukowane potwierdzają zasadę: mniej znaczy skuteczniej 

Skoro czasu jest bardzo mało, to trzeba zrobić wszystko, aby nie stracić ani sekundy – nie zniechęcić odbiorcy, nie znudzić go i nie wprawić w zakłopotanie. Aby uniknąć tych niepożądanych reakcji, baner powinien zawierać prosty przekaz – zarówno pod względem tekstowym, jak i wizualnym. Odbiorca nie może zastanawiać się, co właśnie przeczytał albo zobaczył. Reklama powinna być zrozumiała bez zastanowienia: dwie czy trzy sekundy nie wystarczy na dwukrotne czytanie i próby rozgryzienia, co twórca reklamy miał na myśli.

W praktyce prostota w reklamie oznacza minimum słów i sugestywny obraz. Należy unikać szczegółów, w tym wyliczania wszystkich aspektów oferty. Wyróżniający się komunikat reklamowy musi być sformułowany w kategoriach korzyści dla potencjalnego klienta. W dobrze zaprojektowanych reklamach obraz wspiera przekaz tekstowy i na odwrót. Oba razem powinny tworzyć spójną całość, która będzie rozwiązaniem problemu osoby patrzącej na baner.

Podsumowując: dobry baner reklamowy powinien pozwalać na przyswojenie całego przekazu w ciągu kilku sekund. Nie może być nudny, ale też nie powinien być przekombinowany i trudny do zrozumienia. Wszystkimi elementami projektu powinna rządzić zasada: mniej znaczy więcej. Ostatnim warunkiem sukcesu jest lokalizacja: baner powinien znaleźć się w miejscu, które każdego dnia odwiedza jak najwięcej potencjalnych odbiorców.

Wróć